2009-05-30 - Deszczowa wycieczka.

Na ten dzień była zaplanowana wycieczka krajoznawcza. Ze względu na pochmurne niebo, nie udało się jej zrealizować w zaplanowanym zakresie. Bardzo ciekawy temat zwabił jednak rzadkich gości. Przede wszystkim przyjechała Marysia. Okazała się wytrawną rowerzystką. Jeśli wywarliśmy na Niej pozytywne wrażenie, to być może częściej będzie z nami jeździła. Przewodnikiem grupy był Piotr. Po dotarciu do podnóża wieży ppożarowej w Sulejewie (częściowo asfaltem, częściowo lasem) grupa się rozdzieliła. Część kolegów wróciła do Śremu, najkrótszą trasą a kilkoro z nas kontynuowało wycieczkę lasem, polem, lasem. O godz. 14.00 deszcz rozpadał się na dobre. Ostatnia godzina i ostatnie kilometry, to była jazda w deszczu. W domach byliśmy po 15.00, po przejechaniu ok. 50 km.